Moja pielęgnacja twarzy na zimę



Dzisiaj będzie nieco kosmetycznie :)
Zima jest dla naszej cery bardzo trudnym okresem, gdyż jest ona narażona nie tylko na mróz za oknem, ale także na długotrwałe przebywanie w ogrzewanych pomieszczeniach! Efektem często jest zła kondycja skóry, która objawia się na przykład przesuszeniem.
Chyba żadna z nas nie lubi tego uczucia.. dlatego dziś pokażę Ci kilka moich kosmetyków, za pomocą których dbam o cerę w te zimowe dni :)
Wychodzę z założenia, że warto zacząć od "środka", czyli odpowiedniego nawodnienienia całego organizmu. Ja koniecznie muszę pić jeszcze więcej wody - to takie moje małe postanowienie :)

Oczyszczenie twarzy
Mój rytuał pielęgnacyjny zaczynam obowiązkowo od zmycia makijażu i wszystkich zabrudzeń,
które w ciągu dnia pojawiły się na mojej twarzy! Uwielbiam ten moment, gdy ściągam z siebie ostatnie gramy makijażu.. czuję się wtedy taka świeża!
Do zmycia makijażu używam płynu micelarnego Eveline, który ma świetną wydajność
i rewelacyjnie sprawdza się nawet przy wodoodpornym make-upie :) Następnie przeczyszczam
twarz tonikiem z ziaji - uwielbiam to, że jest w sprayu!
Dzięki temu jest bardzo wygodny w użyciu.

Nawilżenie
Podstawą mojej całorocznej pielęgnacji twarzy jest zwykły, tradycyjny krem Nivea.. stosuję go
w zasadzie odkąd pamiętam! Zawsze sprawdzał się u mnie genialnie, nigdy nie powodował podrażnień i przez te wszystkie lata dbał o dobrą kondycję mojej cery. Jedni ten krem uwielbiają,
inni nienawidzą, wytykając mu ubogość składu.. Każdy musi na własnej skórze doświadczyć działania kosmetyku, gdyż u każdego przyniesie inne rezultaty :)

Ziaja
Ziaja to marka, która wydaje mi się być nieco niedoceniana! Ja jednak jestem ogromną
zwolenniczką tych kosmetyków. Mają piękne zapachy, minimalistyczne opakowania
i świetnie sprawdzają się w codziennej pielęgnacji. Na dzień i na noc moimi faworytami są
kremy z linii GdanSkin, natomiast przed makijażem sięgam po serum z jagodami acai.





Jak dbasz o pielęgnację twarzy zimą?
16 komentarze
Aż mnie zainspirowałaś, zeby faktycznie dbać o kondycję swojej skóry.. uważam, że i tak zrobiłam wielki postęp, co do pielęgnacji swojej twarzy. Zaczęłam używać toniku własnie z Ziaji i regularnie kremu. W tym roku chcę jednak robić to jeszcze częściej. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby Ci się to udawało! Ja czasem jak mnie najdzie nakładam stos maseczek, kremów itd. a innym razem ograniczam się jedynie do podstawowych kosmetyków :)
Usuńja dbam w sumie tak samo ja latem... chodź latem uzywam filtru 50 <3
OdpowiedzUsuńzapraszam
mój blog |KLIK|
Akurat kremów z filtrem powinniśmy stosować cały rok, choć na temat ich funkcjonalności i prawdziwej ochrony zdania są podzielone :D
UsuńI love your post dear! If you want you can check out my blog.I write about fashion, beauty, and lifestyle.Maybe we can follow each other and be great blogger friends!
OdpowiedzUsuńhttp://herecomesaajla.blogspot.ba/
Dokładnie tak, jestem również tego samego zdania. Sama stosuje kremy z filtrem przez cały rok. Oczywiście wszystko zależy od kremu i jego składników.
OdpowiedzUsuńJa stawiam na duże nawilżenie dlatego produkty z aloesem i zwykły krem Nivea u mnie jak najbardziej są na plus :)
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Super wpis. Ja też muszę zacząć pić więcej wody bo póki co piję więcej kawy. Ja również bardzo lubię kosmetyki ziaji u mnie nawilżenie skóry to podstawa i nie mogę o tym zapominać bo bardzo szybko się wysusza.
OdpowiedzUsuńJa muszę dość mocno dbać o nawilżenie, niestety miejscami bardzo sucha :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, hooneyyy
O tak picie wody jest bardzo ważne również zimą :) Tez uwielbiam moment demakijażu i gdy buźka jest czyściutka :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie małe postanowienie, by pić więcej wody. W ramach pielęgnacji robię sobie maseczki na twarz oraz na noc kremuję. :)
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Ja też ciągle staram się przypominać samej sobie, żeby pić więcej wody! Zainspirowałaś mnie i przy okazji koniecznie muszę przejrzeć kosmetyki z Ziaji!
OdpowiedzUsuńmój blog <3
Masz rację, pielęgnacja twarzy zimą jest w szczególności ważna. Ja piję dużo wody i również stosuję krem Nivea. Płynu micelarnego nie używam, bo się nie maluję, ale zawsze lubiłam z Garniera :)
OdpowiedzUsuńhttp://abonentpozazasiegiem.blogspot.com/
Jeśli uwielbiasz moment, gdy pozbywasz się makijażu, to może lepiej wcale go nie nakładać :). Na moje oko nie musisz niczego korygować w swoim wyglądzie ;).
OdpowiedzUsuńNakładam krem jak gdzieś wychodzę. Codziennie używam kremów i płynów dla cery wrażliwej z przebarwieniami niestety mam blizny.
OdpowiedzUsuńhttps://inspiracjepatrycjil.blogspot.com/
Sporo fajnych propozycji kosmetycznych. Warto wypróbować, ja jestem otwarta na nowe kosmetyki
OdpowiedzUsuńKażdy komentarz jest motywacją do dalszego pisania!
Jeżeli blog Ci się podoba, to zaobserwuj, a jeśli spodoba mi się Twój- na pewno odwdzięczę się tym samym :)