W Nowym Roku zaczynam nowe życie!
"W Nowym Roku zacznę nowe życie!" Ile razy zdarzyło Wam się wypowiedzieć podobne zdanie? Mnie co najmniej kilka! Na początku stycznia odstawiamy słodkości, kupujemy karnet na siłownię i po raz kolejny, jak co roku, obiecujemy sobie wytrwać w naszych postanowieniach. Niech podniosą rękę do góry osoby, którym w tych noworocznych obietnicach udało się wytrwać aż do grudnia! :)
Myślę, że niewiele rąk w górze zobaczymy.
Gdy ktoś pyta mnie o moje postanowienia, wzruszam ramionami. 1 stycznia może stanowić jakiś symbol, ale czy naprawdę potrzebujemy nowego roku, by zacząć zmianę na lepsze? Ja uważam, że każdy dzień to idealna okazji, by sięgnąć po swoje marzenia i cele!
Pod presją tych obciążających postanowień, warto pamiętać o tym, co naprawdę daje nam szczęście :) Ja czuję się szczęśliwa np. teraz, gdy pisze ten post oraz gdy widzę, jak spotyka się z pozytywnym oddźwiękiem! Jara mnie cała ta zabawa w social media, dlatego nieustannie będę dążyć do tego, by prezentowana tutaj (i nie tylko, już niedługo ujrzycie mnie na youtubie!) treść była jak najlepsza!

Wierzycie w postanowienia noworoczne? Zrobiliście sobie swoją listę must-do?! :*
27 komentarze
Uważam tak jak Ty, nie trzeba nowego roku aby wprowadzić zmiany w życie. Fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAGNIESZKAA-ES.BLOGSPOT.COM
Ostatnio przeczytałam, że zapisanie danego celu na papierze to już połowa sukcesu, chyba muszę się zmobilizować i stworzyć listę celów. :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
pięknie wyglądasz :) najważniejsze by z niczym nie zwlekać, niezależnie od tego, czy mamy nowy czy stary rok :)
OdpowiedzUsuńJestem dokładnie tego samego zdania :)
UsuńMasz kompletna rację. Wiele osób tylko czeka na nowy rok aby zmienić coś w swoim życiu, kiedy tak naprawdę może zrobić to nawet dziś. Osobiście nie wierzę w żadne noworoczne postanowienia, uważam to za głupotę. Zdjęcia jak zwykle bomba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :).
Dlatego ja nigdy nie tworzę sobie noworocznych postanowień, tylko swoje plany realizuję od razu ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - HELLO-WONDERFUL
Pozdrawiam cieplutko:*
Bardzo dobre podejście!
Usuńflajny blogasek
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze w nowym roku!!
OdpowiedzUsuńALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM
Świetne zdjęcia :) wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! :)
OdpowiedzUsuńu mnie nowy rok rozpoczął się zmianą pracy ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
dobry start :D
UsuńCudna bluzka! Działaj, zmiany na pewno wyjdą na lepsze :D Super prowadzisz bloga. Obserwuję!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://ascardisis.blogspot.com/
Zmiany są potrzebne :) Oby udało się wytrwać w postanowieniach :* Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńSuper blog Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńKiedy filmik? Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńJa wierzę w tu i teraz i na tym się skupiam w tym roku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;) Tak Po Prostu BLOG
Ja mam swoją listę planów na ten rok. Mam nadzieje, że się spełnią. Będę robić wszystko, żeby tak było. Fajne zdjęcia ;) przewrotowiec.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMasz święta racje. Po co zwlekać z celami i czekać aż nowy rok nadejdzie skoro możemy do nich dążyć już w tej chwili.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie! http://unrealizable-nathalie.blogspot.com/?m=1
Świetna stylizacja i zdjęcia, ja nie robię planów na nowy rok, jak chce zmian podejmuje je w danym momencie, tak też zaczęło się u mnie z pielęgnacją i dzięki temu w końcu przestaje się wstydzić mojej cery :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że udaje Ci się realizować cele!
UsuńCo roku miałam jakieś postanowienia. Ale w 2017 staram się dążyć do celów jednak nie wyznaczać sobie zbyt dużo. Masz racje. Swoje życie można zmienić od zawsze, nie tylko od 1 stycznia.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, pozdrawiam!
Zza obiektywu
Piękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska – blog
Zapraszam serdecznie ♥
Nigdy do tej pory nie miałam postanowień. Moje myślenie było bardzo podobne do tego co wyżej napisałaś, jednak w tym roku zmotywowała mnie przyjaciółka i takie postanowienia napisałyśmy razem. Co z tego wyjdzie? Nie mam pojęcia, czas pokaże! ;)
OdpowiedzUsuńkilla-killaa.blogspot.com
Trzymam kciuki, aby wszystko wyszło! :)
UsuńZgadzam się z tobą w 100%! Ja w tym roku zastrajkowałam i nie robię żadnych postanowień noworocznych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
skąd spódniczka?
OdpowiedzUsuńKażdy komentarz jest motywacją do dalszego pisania!
Jeżeli blog Ci się podoba, to zaobserwuj, a jeśli spodoba mi się Twój- na pewno odwdzięczę się tym samym :)