Back to school!- Haul zakupowy
Jak część z Was wie, od września idę do nowej szkoły. Z jednej strony już nie mogę się doczekać, bardzo chciałabym poznać moją klasę! Z drugiej jednak, powrót do wstawania wczesnym rankiem i siedzenie w szkole po kilka godzin dziennie wcale mi się nie uśmiecha. Chociaż mam nadzieję, że w liceum czas będzie upływał mi równie cudownie, co w gimnazjum! Nie przedłużając, zapraszam Was do obejrzenia moich szkolnych zakupów :)
Prawdę mówiąc, wybór idealnego piórnika był dla mnie nie lada wyzwaniem. Długo go szukałam w przeróżnych sklepach, niestety na próżno. Aż do czasu, gdy wybierając zeszyty w Kauflandzie, mój wzrok przypadkowo spoczął na półce z piórnikami. Moje oko od razu przykuła przeurocza miętowa saszetka z motywem kwiatów. Jest przesłodka, w dodatku w środku wykończona jest materiałem o bardzo dziewczęcym wzorze :)
Tak naprawdę do szkoły nie noszę wiele przyborów, jednak mam kilka, które muszę mieć przy sobie. Jest to oczywiście ołówek (automatyczny, z Tesco) i długopis zapożyczony od mojej sąsiadeczki z ławki. Zawsze też staram się nosić linijkę/ekierkę oraz coś kolorowego do podkreślania tematów. Jako maniaczka wielobarwnych zeszytów, pamiętam również o zakreślaczach, które ułatwiają mi naukę o 100 procent!
Uwielbiam kupować zeszyty! Ich wybór jest przeogromny, często można znaleźć takie z naprawdę cudowną okładką. W tym roku wybierałam tylko te w miękkiej okładce, żeby nie dokładać moim plecom dodatkowego ciężaru :)
Zeszyty tematyczne wybrałam do historii, fizyki oraz geografii. Kupiłam je w Kauflandzie za 66 groszy!
Wszyscy bardzo chwalą jakość zeszytów z Oxfordu. Tym razem i ja postanowiłam je wypróbować :) Na pewno przeznaczę je do języków, ponieważ uwielbiam się ich uczyć i dużo będę pisać na lekcji.
Te zeszyty zauroczyły mnie nadrukiem na okładce! Są dostępne w Pepco za niecałe dwa złote, naprawdę polecam, mają świetny wybór!
Pierwszy z tych zeszytów jest podzielony kolorami. Ma format B5 i dla mnie jest idealny! Więcej o nim napiszę w poście o organizacji czasu, bo już mam pomysł, jak dobrze go wykorzystać.
Miętowy zeszyt jest moim jedynym z twardą okładką i w sumie jeszcze nie wiem, co będę w nim zapisywać. Bardzo spodobał mi się jednak jego wygląd, więc bez zastanawiania go wzięłam :)
W szkole często robione są niezapowiedziane kartkówki, które zazwyczaj piszemy na własnych kartkach. Przez to, moje 60-kartkowe zeszyty traciły swoją objętość o połowę! Dlatego przed wyrzuceniem starych notatników, wyrwałam niezapisane strony. Teraz będę je nosić przy sobie, a dzięki powyższej "teczce" będą zawsze w nienagannym stanie! :)
Moje zakupy nie byłyby pełne, gdybym nie kupiła butów. Muszę się przyznać, że jestem ogromną butoholiczką! Uważam się za osobą dosyć oszczędną, jeżeli chodzi o inne kwestie, ale na buty mogłabym wydać cały majątek :D Na ten rok szkolny postawiłam na roshe runy, które zachwycają nie tylko wyglądem, ale przede wszystkim wygodą! Chodząc w nich, czuję się, jakbym stępała po mięciutkich chmurkach, naprawdę. Zaopatrzyłam się również w białe slip-ony, które chodziły za mną od dłuższego czasu. Nie chciałam jednak zamawiać przez internet kolejnych butów. Z pomocą przyszła mi Ola, która powiedziała, gdzie mogę je dostać na miejscu.
Obiecałam sobie także, że zacznę się zdrowo odżywiać. Szczerze mówiąc, miałam już po dziurki w nosie kanapek, które tak naprawdę nie dawały mi zbyt dużo energii. Wyciągnęłam więc z kuchennej szafki pojemnik na drugie śniadanie, trochę przerobiłam i będę w nim zamieszczać różne smakołyki, jak na przykład świeże sałatki. Odkleiłam starą naklejkę i trochę pobawiłam się w wycinanie i klejenie. Poniżej efekty!
W całym tym chaosie zapomniałam o najważniejszej rzeczy- mianowicie o plecaku! Pokażę Wam go w następnym poście, bo teraz już jest zbyt słabe światło, żeby robić zdjęcia :)
Podobają Wam się moje szkolne zakupy? Macie już wszystko do szkoły? :)
29 komentarze
gdzie kupiłaś zeszyty z oxfordu? :)
OdpowiedzUsuńTesco, promocja 3 za 8 zł :)
UsuńBardzo fajny pomysł z pudełkiem :) Nie martw się nie ty jedyna masz słabość do butów i super zeszyt i piórnika, aż zaczęłam zazdrościć.http://zyciebyola.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym pudełkiem :D Ładne wygląda :D Ja też już prawie mam wszystko do szkoły :D Buty z nike są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam --> http://moje-sprawy-codzienne.blogspot.com/
Ale świetny piórnik ! Zakochałam się w nim :)
OdpowiedzUsuńhttp://malinoweciernie.blogspot.com/
Gdzie kupiłaś roshe run// zeszyt w nierównej okładce ? :))
OdpowiedzUsuń*miętowej
Usuńroshe na sportowebuty.pl, zeszyt w Biedronce :) pozdrawiam
Usuńgdzie zakupiłaś tą świetną teczkę na kartki do kartkówek? jest świetna! dobrze przygotowałaś się do startu w liceum!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dziewczyna z maturalnej :*
Teczkę kupiłam w papierniczym w moim mieście :) dziękuję i ślę buziaki!
UsuńJa również obowiązkowo kupiłam kolorowe zakreślacze ;3 Świetne zeszyty!
OdpowiedzUsuńUroczy jest ten piórnik ♥ Buty także są piękne!
Pozdrawiam
kikaa-blog.blogspot.com - kliik! ♥
powodzenia w nowej szkole! :D
OdpowiedzUsuńpiękne zeszyty <3
robisz śliczne zdjęcia :3
justsayhei.blogspot.com
Szkolne zakupy to wielka frajda :).
OdpowiedzUsuńPoszalałaś w tym roku ;]
OdpowiedzUsuńjejku ten piórnik jest śliczny!
OdpowiedzUsuńhttp://nutellaax.blogspot.com/ ♥
Ciekawe przybory, zeszyty i... WSZYSTKO. :)
OdpowiedzUsuńkakas-nakoblog.blogspot.com
ja mam pytanko gdzie kupiłas ten zeszyt B5 ??
OdpowiedzUsuńBiedronka :D
UsuńOooo jest i koło zeszyt z biedronki ;)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj kupowałam ;p
Zapraszam na mój blog, jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj ♥
http://powodzeniaveronica.blogspot.com/
Również długo szukałam tego piórnika, jednak nie znalazłam i już straciłam nadzieje :)
OdpowiedzUsuńObserwuję xoxo
chudabaza.blogspot.com
super piórnik ;)
OdpowiedzUsuńklikajcie u mnie ;)
to bardzo ważne, obiecuję że się odwdzięczę :)
http://mylifeestyleblog.blogspot.com/2014/08/sheinside.html
Ja niestety nadal nie mam praktycznie nic do szkoły ;//
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/
Każdy nowy obserwator jak i komentarz wywołują uśmiech na mojej twarzy :)
Jaki cudowny |piórnik|! Zakochałam się w nim ♥.Gdybym mogła, to może też bym sobie taki kupiła, ale już niestety mam zakupiony inny szary z białymi kropkami.Uważam, że jest dość ładny, ale twój zdecydowanie ładniejszy! Fajny post, ja też uwielbiam kolorowe zakreślacze*
OdpowiedzUsuńMam identyczny piórnik ! :)
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis :D
Co powiesz na wspólne obserwowanie? Daj znać w komentarzu
http://greenteatime101.blogspot.com/
stay awesome ☯ ☮ ✌
Czym robisz zdjecia ?? Pliss odpowiedz bo sa przepiekne💕😁
OdpowiedzUsuńCzym robisz zdjecia ?? Pliss odpowiedz bo sa przepiekne💕😁
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na bloga :)
OdpowiedzUsuńPiszę trochę o sobie, swoim życiu, studiach, zainteresowaniach jak i umieszczam ciekawe zdjęcia.
Ostatnie notki dotyczą mojej pracy i studiów oraz "Quillingu".
Poproszę o opinię czy komentarz! :)
-> http://drobnostek-swiat.blogspot.com/
Moim must have w szkole jest kalendarz i planner. Od dwóch lat nie kupuję gotowego, tylko robię własny projekt i drukuję w sąsiedzkim ksero :) Polecam takie rozwiązanie, wychodzi taniej i mamy wszystko czego potrzebujemy :)
OdpowiedzUsuńKażdy komentarz jest motywacją do dalszego pisania!
Jeżeli blog Ci się podoba, to zaobserwuj, a jeśli spodoba mi się Twój- na pewno odwdzięczę się tym samym :)